Wczoraj pisałam o olejowaniu włosów
więc dziś postanowiłam dodać jeszcze jeden ciekawy temat
dotyczący ich pielęgnacji :) Chodzi mi mianowicie o mycie włosów
metodą OMO. Najpierw rozszyfrujmy co kryje się za tym skrótem.
Otóż OMO to: odżywka, mycie, odżywka. Zabieg ten ma
uchronić włosy przed nadmiernym plątaniem, łamaniem lub
wysuszeniem.
Pierwszym krokiem OMO jest zwilżenie
włosów. Zanim użyjemy szamponu, zabezpieczamy końcówki
włosów wybraną odżywką. Może to być jakaś lekka odżywka
codzienna w dowolnej postaci. Możemy też nałożyć przed myciem
olejek do włosów, co zastąpi pierwszy punkt OMO. Odżywki,
którą nałożyliśmy na mokre włosy nie spłukujemy i
przystępujemy do kroku drugiego – mycia głowy. Myjemy je
szamponem rozcieńczonym wodą (najlepiej nakładać go tylko u
nasady włosów). Trzecim etapem jest nałożenie ulubionej
odżywki (lub maski). Możemy trzymać ją na głowie kilka bądź
kilkanaście minut. Następnie spłukujemy wszystko letnią wodą a
potem układamy naszą fryzurę tak, jak lubimy najbardziej :)
Osobiście nie używam suszarki więc zabieg OMO wykonuję wieczorem,
czekam aż włosy podeschną i tak kładę się spać :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz