wtorek, 26 lutego 2013

pizza (dla leniwych)

Dzisiaj przepis na przepyszną pizzę! Pizzę dla umiarkowanie leniwych i leniwych.

PIZZA DLA LENIWYCH

1. Idziemy do najbliższego sklepu i szukamy pizzy RIGGA Dr Oetker. Mamy do wyboru :szynkową, pieczarkową i kurczakową. Ja osobiście polecam pieczarkową.







2. Wracamy do domu. Nastawiamy piekarnik na 220 stopni, po czym wyjmujemy naszą pizzę z opakowania a później z folii.

3. Gdy piekarnik się nagrzeje( gaśnie lampka), wstawiamy naszą pizzę na środek piekarnika. Włączamy minutnik -12 minut.

4. Wyjmujemy pizzę, smarujemy ketchupem (tylko i wyłącznie WŁOCŁAWEK!!) i zajadamy się!!

PIZZA DLA UMIARKOWANIE LENIWYCH

Punkty 1, 2,3,4 są takie same!! Tylko, że w punkcie 2 na pizzę dokładamy nasze składniki:
kroimy ser,szynkę i pieczarki w paski. Kładziemy najpierw pieczarki,później szynkę, a na to ser,żeby wszystko leżało pod smaczną kołderką!






29 komentarzy:

  1. Lubię tą pizzę, też zawsze dodaję swoje dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja leniwa nie jestem i wolę domową :) Ale taka też dobra :D

    OdpowiedzUsuń
  3. wolę być jeszcze bardziej leniwa i iść do pizzerii;) obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ojjj i przez ciebie mam ochotę na pizzę o 23 godzinie:D
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj przyznaje ze czesto wybieram na lenia skonczonegi i wkładam do mikrofali ale smaku to to nie ma, zwykle, pozostaje niesmak!':-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj po przeczytaniu wlasnego dziela stwwierdzam, że pora juz spac!

      Usuń
  6. Tylko ja nie mam w domu piekarnika.. Zawsze mikrofala. ; < Parę lat temu jak mama zmieniała meble w kuchni, to piekarnik wyrzuciła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Też ją czasem jem,jest dobra,ale najlepsza jest taka pizza z pizzeri :D

    OdpowiedzUsuń
  8. tak, też lubię "ulepszać" gotowe żarcie :) wygodne...

    OdpowiedzUsuń
  9. Miaaaammmiiii !!!! Pizza dla leniwych - to co tygryski lubią najabardziej..


    szczerze? od marca chce sie odchudzac, wiec mam nadzieje juz nie bedziesz wrzucac takich pysznosci ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. jak dla leniwych to coś dla mnie xd

    OdpowiedzUsuń
  11. :D ja lubię ambitne wyzwania dla mniej leniwych :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny blog :p
    Obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  13. nigdy pizza po wyciągnięciu z opakowania nie jest taka ja na obrazku..

    OdpowiedzUsuń
  14. no to coś dla mnie :):D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię tą pizzę <3.

    http://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. moja rodzina ma hopla na punkcie tego ketchupu :P

    OdpowiedzUsuń
  17. 'Pizza dla leniwych' - hah, to coś dla mnie ;) Nawet już ją kiedyś jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  18. To coś dla mnie! Na pewno wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  19. często robię sobie takie "gotowce" :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Hahaha moja najczęstsza pizza ;d tyle, że ja UWIELBIAM ristorante hawajską :D

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Często jadałam takie dania :D ostatnio jednak staram się już trochę je ograniczyć :)

    OdpowiedzUsuń