czwartek, 7 lutego 2013

walentynki na zamku

Już niedługo zbliżają się Walentynki... dla jednych to nic innego jak każdy kolejny zwykły dzień, a dla innych to coś więcej..specjalny dzień,w którym bardziej niż zazwyczaj można okazać swoją miłość..

Dziś mam dla Was trochę zdjęć z Walentynek z zeszłego roku..niezwykłą niespodziankę na zamku zafundował mi mój chłopak...

I tak oto rano, 13 lutego zadzwonił i powiedział 'spakuj kilka ciuchów i szczoteczkę,mam dla Ciebie niespodziankę. Jedziemy na Zamek w Gniewie'. Byłam zszokowana i szczęśliwa, ponieważ ja bardzo lubię wyjazdy każdego rodzaju...

Zamek nie jest duży, ale piękny, ma duszę. Jest tam sala balowa, zbrojownia oraz męczennica- jak pomyślę o tych wszystkich narzędziach tortur, które się tam znajdują, przechodzi mnie dreszcz.. . Po Zamku najlepiej się przejść w nocy, gdyż romantyczny spacer z pochodniami oraz oglądanie panoramy Gniewu z góry jest czymś niezwykłym. Tym bardziej jeśli się wypiło kilka drinków przed ;-)

Nocować można na Zamku - w komnacie komturskiej oraz kasztelańskiej (dość drogie apartamenty) albo obok w Pałacyku Marysieńki.

Pałacyk jest bardzo elegancki, korytarze są szerokie, a odstępy między drzwiami także znaczne. Dzięku temu Pałacyk jest bardzo przestronny i człowiek nie czuje ścisku oraz ma zapewnioną dyskrecję,a nie jak to bywa w innych hotelach ;-)

Pokoje są niezwykle czyste i urządzone bardzo gustownie, również są przytulne. Telewizory plazmowe to standard w każdym pokoju.

Co do jedzonka w restauracji na dole- pycha! My na Walentynki mieliśmy zapewnioną kolację przy świecach składającą się z trzech dań oraz oczywiście winka, jedzenie jest tak delikatne i pyszne, że później nie sposób wstać od stołu ;-)

Jeśli nie macie pomysłu na Walentyki,zaproponujcie swojej drugiej połówce taki właśnie wypad , gorąco polecam!!

P.S. A wy jakie macie plany?









21 komentarzy:

  1. No, przyznam, że piękna niespodzianka:-)) Ciekawe co będzie w tym roku:) Miłego dnia, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O walentynki na zamku, dobry pomysl.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też nie wiele było widać po 2 miesiącach, nie można się poddawać :) Aczkolwiek chwilę załamania miałam, jak każdy pewnie :)
    Maseczki, olejowanie + regularne wizyty u fryzjera i sukces murowany ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj, cudna niespodzianka i na pewno wspomnienia na długo, długo
    również obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  5. No to Walentynki w 100% będą udane. My wybieramy się do kina i pózniej na kolacje :) fajny blog, dodaje do obserwowanych zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Walentynki na zamku to rzeczywiście świetna opcja ;))...

    OdpowiedzUsuń
  7. @no proszę ale zbieg okoliczności :)
    O piękną miałaś wtedy niespodziankę ,bardzo kreatywny jest :D
    A ja zostaje w domu i świętuje swoje urodziny(tak,tak 14 luty wtedy przyszłam na świat) ale puki co z rodziną i przyjaciółmi ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. swietny pomysł! :) no ja muszę cos wymyslec bo mało czasu mi zostało:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem wielką fanką zamków, więc gdyby mój mężczyzna zrobił mi taką niespodziankę- oszalałabym z radości :)

    OdpowiedzUsuń
  10. gratuluję chłopaka, i pomysłu chłopakowi :)
    super niespodzianka, uwielbiam takie !

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia i gratuluję pomysłowego chłopaka :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. mmm masz przy sobie prawdziwego romantyka;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja nie obchodzę tego święta:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna niespodzianka.. :) Musiało być świetnie!
    Również obserwuję i zapraszam do mnie ponownie. :*

    OdpowiedzUsuń
  15. ale tam pięknie, twój chłopak miał świetny pomysł! :))

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja nie lubię Walentynkowego przepychu, przygotowałam drobnostkę dla swojego chłopaka i chyba nie będziemy robić nic szczególnego :)
    Ale pomysł z zamkiem w zasadzie bardzo uroczy! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tylko pozazdrościć inwencji chłopaka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny prezent na Walentynki, oryginalny i nie komercyjny:) Pozdrawiamy i również obserwujemy Twojego bloga. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ładnie :)a ja w walentynki chyba będę na szkoleniu ;/
    też obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  20. No ładnie tam masz. Ja na WALENTYNKI zostaję w domciu :((
    Szkoda że nie przyjechałaś do mojej miejscowości do zamku..
    :**

    OdpowiedzUsuń