Co
prawda jabłko z cynamonem mi osobiście kojarzy się ze świętami
Bożego Narodzenia, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby
przypomnieć sobie ten smak i zapach o każdej porze roku :) W
związku z tym mam tu dla was przepis na jabłkowo-cynamonowe racuchy
:)
Potrzebujemy
500 ml kwaśnego mleka, 2 jajka, 3 łyżki naturalnego miodu, 2 ½
szklanki mąki pszennej, 2 łyżeczki sody oczyszczonej, 1 łyżeczkę
cynamonu, szczyptę gałki muszkatołowej i mielonego imbiru, 30 dag
jabłek, cukier puder.
Do miski przesypujemy mąkę pszenną, dodajemy sodę oczyszczoną, cynamon oraz szczyptę gałki muszkatołowej i mielonego imbiru i wszystko mieszamy.. Kwaśne mleko przelewamy do miseczki. Dodajemy do niego żółtka i miód naturalny, po czym wszystko miksujemy. Wsypujemy suche produkty i ponownie mieszamy. Obrane jabłka tarkujemy na tarce o dużych oczkach. Białka ubijamy na sztywną masę. Do ciasta dodajemy jabłka, białka i razem delikatnie mieszamy. Na rozgrzaną patelnię nakładamy łyżką ciasto. Smażymy na średnim ogniu na złoty kolor z dwóch stron.. Usmażone racuchy wykładamy na ręcznik papierowy i po ostudzeniu obsypujemy cukrem pudrem. Smacznego! :)
Do miski przesypujemy mąkę pszenną, dodajemy sodę oczyszczoną, cynamon oraz szczyptę gałki muszkatołowej i mielonego imbiru i wszystko mieszamy.. Kwaśne mleko przelewamy do miseczki. Dodajemy do niego żółtka i miód naturalny, po czym wszystko miksujemy. Wsypujemy suche produkty i ponownie mieszamy. Obrane jabłka tarkujemy na tarce o dużych oczkach. Białka ubijamy na sztywną masę. Do ciasta dodajemy jabłka, białka i razem delikatnie mieszamy. Na rozgrzaną patelnię nakładamy łyżką ciasto. Smażymy na średnim ogniu na złoty kolor z dwóch stron.. Usmażone racuchy wykładamy na ręcznik papierowy i po ostudzeniu obsypujemy cukrem pudrem. Smacznego! :)
om, pycha:)):
OdpowiedzUsuńSmakowitości :)
OdpowiedzUsuńjej brzmi pysznie;D
OdpowiedzUsuńuwielbiam racuchy z jabłkiem i cynamonem - moja mama robi je po prostu genialne :) mogłabym jeść je non stop :)
OdpowiedzUsuńco do włosów, mam nadzieje, że uda mi się je przywrócić do stanu dobrego ;)
dziękuję za odwiedziny ;) chyba biegnę zrobić racuchy
OdpowiedzUsuńo jezu jezu, muszę to zjeść *.*
OdpowiedzUsuń+ obserwuję.